Jogę praktykuje od ponad ćwierćwiecza, od ponad dwudziestu lat uczę jogi, uprawnienia zdobyłem na pierwszym polskim kursie nauczycielskim Stowarzyszenia Jogi Iengara, w 2002r. Od tego czasu praktykowałem u większości najstarszych, najbardziej doświadczonych nauczycieli w Polsce, minn. u Henryka Liśkiewicz, Konrada Kocota, Sławomira Bubicza, Leszka Mioduchowskiego czy Jurka Jaguckiego. Z Henrykiem Liśkiewiczem współpracowałem wiele lat, pracując w jego szkole, podobnie przez kilka lat związany byłem z Leszkiem Mioduchowskim. Miałem przyjemność praktykować na warsztatach prowadzonych przez tak doskonałych nauczycieli jak Geetagi Iengar, Fayeq Biria, Loys, czy Ratanta C. Shah. Podczas kilkukrotnych , wielomiesięcznych pobytów i Indiach, uczyłem się u takich nauczycieli jak Surinder Sigh, Usha Devi czy Surian, że wymienię tylko tych bardziej utyuowanych. Ćwiczyłem również w wielu innych szkołach, i klasztorach, praktykując nie tylko hatha jogę, ale również jogę kundlini, tantra jogę, jogę tradycyjna, techniki oddechowe, laya jogę… Kilkanaście lat temu miałem zaszczyt być osobiście inicjowany w techniki medytacyjne Quan Yin, przez samą Najwyższa Mistrzynię Ching Hai. Vipassany uczył mnie twórca i mistrz tej techniki medytacyjnej- Satya Narayan Goenka.
Chcemy Cię po informować ze Studio Jogi Yam staje się klubem sportowym Fundacji For Fenix Funny. Z twojego punktu widzenia nic się nie zmieni dla nas to wielki krok na przód
Dzięki fundacji będziemy mogli się rozwijać i proponować Ci nowe ciekawe wydarzenia.
Dużą zmiana będzie wprowadzenie od września elektronicznego systemu rejestracji. Będzie on służyć do płatności, rezerwacji miejsc na zajęciach i łatwiejszego kontaktu.
Wersje testową uruchomimy już na początku września.
Niestety sytuacja ekonomiczna na rynku i wciąż rosnące koszty prowadzenia zmusiły nas do tego, aby podnieść ceny od września.
Jeżeli jesteś użytkownikiem karty partnerskiej multisport, dla Ciebie też mamy przykrą wiadomość. Próbowaliśmy negocjować z nimi stawki lub możliwość wprowadzenia dopłat, ale ich propozycja jest taka, że niestety nie pokrywa ona kosztów związanych z przeprowadzaniem zajęć.
Bardzo nam zależy, żebyś dalej do nas przychodził/a, dlatego zdecydowaliśmy się nie rozwiązywać umowy z multisportem, ale niestety jesteśmy zmuszeni ograniczyć zajęcia na które będziesz mógł/mogła wchodzić.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że takie informacje to nic przyjemnego. Sami bezustannie jesteśmy bombardowani podobnymi wiadomościami od wszystkich partnerów biznesowych – począwszy od dostawców energii, na papierze toaletowym skończywszy. Mimo to liczymy całym sercem na zrozumienie i w zamian obiecujemy nadal niezmiennie się rozwijać, zaskakiwać Cię nowościami i robić wszystko, aby czas w Studio Jogi Yam był tą „najlepszą godziną dnia”.
Chcemy abyś dzięki nam mógł się odrodzić jak fenix w nowym, zdrowszym ciele fizycznym i psychicznym dzięki zabawie (funny) w lekkości i przyjemności